Półkolonie Lato 2011
Jak co roku Biblioteka Publiczna im. Wiesława Sautera w Babimoście, z poparciem władz miejskich, pomocą Komisji ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Ośrodka Pomocy Społecznej oraz licznych sponsorów, zorganizowała półkolonie dla dzieci z rodzin o trudnej sytuacji finansowej. Celem tegorocznego przedsięwzięcia "Lato 2011" było uświadomienie dzieci, czym są używki, jakie zagrożenie niesie ze sobą sięganie po alkohol, narkotyki czy papierosy, a także przekazanie właściwych wzorców postępowania przy równoczesnym miłym, pełnym wrażeń i relaksu spędzaniu czasu wakacyjnego.
Półkolonie trwały od 27 czerwca do 8 lipca, co gwarantowało dziesięć wyjazdów edukacyjno-dydaktycznych, przepełnionych wspólną zabawą oraz przygotowywaniem programu artystycznego. W trakcie tych niespełna dwóch tygodni dzieci miały okazję poznać kulturę i obyczaje autochtonicznych mieszkańców Ameryki a nawet strzelać z łuku podczas wizyty we Wiosce Indiańskiej w Nowym Jaromierzu, odwiedziły także liczne jeziora w województwie lubuskim – ujrzały na własne oczy przejrzystą wodę w Niesulicach, wielokrotnie kąpały się w jeziorze Liny czy zbąszyńskim Błędnie. Z wielkim entuzjazmem bawiły się na basenach w Zielonej Górze, Wolsztynie i Sulechowie, zaś ogromną ekscytację wywołały rejsy barką po Odrze. Wspaniałą przygodą było również pieczenie chleba oraz smażenie naleśników w Karczmie Taberskiej w Janowcu, po uprzednim wysłuchaniu wspaniałej opowieści pt. „Od ziarenka do bochenka”. Także w Karczmie Taberskiej odbyły się warsztaty plastyczno-edykacyjne, podczas których dzieci budowały makiety miast, słuchały książki, układając do niej ilustracje w odpowiedniej kolejności, a także, z pomocą własnoręcznie wykonanych rysunków, prezentowały swoje największe talenty – śpiew, taniec, pisanie. Ciekawą inicjatywą było również zaproszenie na rozmowę z dziećmi terapeuty z oddziału terapeutycznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Ciborzu, pana Leszka Pienczaka, oraz jego dwóch podopiecznych, Kasi i Eweliny, które – w sposób stonowany i zrównoważony, mając na uwadze wiek słuchaczy - przestrzegały przed sięganiem po jakiekolwiek używki.
Codziennie, tuż przed wyjazdem, każdy uczestnik półkolonii „Lato 2011” dostawał śniadanie oraz słodycze, a po powrocie do Babimostu – ciepły obiad. Wielokrotnie dzieci otrzymywały także lody czy frytki, a nawet organizowane były ogniska i wspólne pieczenie kiełbasek, więc nikt nie chodził głodny ani spragniony.
9 lipca odbędzie się uroczyste zakończenie półkolonii, na którym dzieci zaprezentują przybyłym gościom przygotowany uprzednio program artystyczny o tematyce anty-używkowej. Wtedy też w Bibliotece zawiśnie tabloid prezentujący wszystkich uczestników tegorocznych półkolonii oraz zostaną rozdane nagrody za udział w konkursach organizowanych podczas zajęć. Wszystkie dzieci zgodnie twierdzą, że wspaniale się bawiły i żałują, że to już koniec półkolonii, mając jednocześnie nadzieję, że za rok znów będą mogły stawić się pod Biblioteką i czekać na wyjazd. Cytując Antoine de Saint-Exupéry, „pewnego przyjaciela poznaje się w niepewnym położeniu” i właśnie te dzieci mogły przekonać się, że są na tym świecie ludzie dobrzy, wspaniałomyślni, którzy dbają także o dobro innych – którzy są prawdziwymi przyjaciółmi, toteż organizator, dzieci oraz wychowawcy wystosowali list z podziękowaniami:
Pragniemy serdecznie podziękować Państwu za okazane serce oraz bezinteresowną chęć niesienia dobra, która nie zamyka się jedynie w planach, lecz ma odzwierciedlenie w czynach. To właśnie dzięki Państwu, którzy nie szczędzili sił, środków oraz dobrej woli, mogliśmy zorganizować bez obaw naszą akcję, w ramach której wiele dzieci przeżyło niezapomniane chwile podczas wakacyjnych wojaży. Dzięki Państwa pomocy nasi mali przyjaciele mogli otrzymać ciepło, uwagę, a także wzorce, których potrzebują.
Z całego serca dziękujemy za zaangażowanie, motywację, poświęcony czas i pomoc w realizacji naszego wspólnego celu.